Obserwatorzy

poniedziałek, 22 lipca 2019

Wakacje, wakacje...

Urlop spędzony bardzo aktywnie: serwetki na łapacza oraz chusta virus (zabrakło mi koloru na wykończenie). Wszystko powstało w czasie wolnych chwil podczas wyjazdu w Tatry. Byłam na Morskim Oku i na Kasprowym Wierchu oraz na ścieżce nad koronami drzew, wszystko na własnych nogach. Nie podejrzewałam, że dam radę, a teraz jestem bardzo dumna z siebie. Czas nie był też najgorszy, chociaż synowie pokonywali trasę prawie biegiem. Cieszę się, że spróbowałam.
















19 komentarzy:

  1. Pięknie i efektownie spędzony wakacyjny czas :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i pozdrawiam. Chce się powiedzieć „chwilo trwaj”.

      Usuń
  2. Tylko pozazdrościć Ci tak wspaniałego urlopu:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjazd z całą rodziną rzadko nam się zdążą.. To był tylko tydzień lecz jeszcze mam kolejne dwa tygodnie wolnego, które spędzę w domu. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. odpoczywasz zatem tak jak ja,robutki są dla mnie wielkim pdprężeniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie potrafię bezczynnie siedzieć, odpoczywam coś robiąc. Odreagowuje w ten sposób wszystkie stresy. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Och!!! Sporo ufało Ci się robotek zrobić w trakcie urlopu :)))
    A widoki zapierające dech w piersiach , szczególnie ta kładka ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, Urlop nie skończony, więc powstają kolejne rzeczy. Widoki przepiękne. Przy następnej okazji musisz tam pojechać, aby chociaż w ten sposób spełnić marzenie Darka. Wejście na szczyt męc

      Usuń
  5. Coś co bardzo lubię- małe serwetki i górskie wędrówki! Serwetki śliczne! Widzę,że ten odcień zieleni wygląda bardzo efektownie! Mam trochę podobny w kolorze kordonek,a nie miałam przekonania,żeby go użyć! Jednak jak się zobaczy gotową serwetkę- jak u Ciebie- nabiera się ochoty!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój zielony to miała być mięta. Dla mnie przypomina bardziej pistację, w każdym razie kolor niezdecydowany. W rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach. Ja wyrobiłam prawie cały motek muzy. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Przepiękne serwetki. Ciesze się również, że wycieczka się udała - wypady w góry bywają ciężki, ale dla takich widoków warto! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne serwetki i chusta i piękne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aga, czekamy na wykończonego łapacza :) A ścieżka fantastyczna! Daj jakiś namiar, zaczynamy akcję: Wakacje 2020!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszędzie w górach ją reklamują. Bachledowy dolina. Słowacją, 17 km od granicy, Wjazd między Białką a Bukowiną (Czarna Góra). Wpisz w Google Ścieżka koronki drzew. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Dzięki bardzo! Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.