Obserwatorzy

środa, 23 sierpnia 2017

Jarmark Jagielloński w Lublinie, 12-15 sierpnia 2017 r.

Kilka cudów z jarmarku, tych które wpadły mi w oko. 
 Jak co roku staram się dotrzeć na jarmark, aby nacieszyć oczy. W tym roku pojechałam w sobotę i był to dobry pomysł. Pierwszy dzień, mało ludzi, spokojnie można było wszystko zobaczyć. 


Haft wstążeczkowy

Haft wstążeczkowy.




Cuda frywolitkowe. 

Mini kosze z kwiatami. Cały koszyczek ma 9 cm wysokości, w środku jest 40 kwiatków. Cudo, misterna praca. Makatki i serwety równie piękne. 

Biżuteria z koralików - krywulki.




Ludzie sobie spacerują, a nad ich głowami...

Wycinanki  i biżuteria z koralików zza wschodniej granicy

Kura, symbol jarmarku. 

Drewniane, rzeźbione zabawki.


Kilka moch zdobyczy, bez których nie mogę się obejść:) Serwetka i kwiatuszki -frywolitka, bransoletka z koralików "tkana" na krośnie, koszyczek kwiatów, serce z haftem wstążeczkowym, , ozdoby z koronki klockowej i zabawka drewniana - pierożek na sznurku. Nieregularny pierożek, nie kulka, którą można łatwiej złapać. Mój syn pobił rekord, 9 razy pod rząd udało mu się trafić do kubeczka. Zapewniam, nie jest to łatwe. 



Rezerwat Dzikich Dzieci w Lublinie. Do końca wakacji dzieci mogą bawić się na oryginalnym placu zabaw, na którym są przedmioty gospodarstwa domowego, huśtawki z kół, samochód i stary autobus. Można się bawić, budować i zbijać z drewna różne konstrukcje. Super miejsce. 
Niestety ja musiałam zostać w strefie rodzica. 

Biżuteria koralikowa

Podczas mojego urlopu bawiłam się, w robienie ozdób z koralików. Od dłuższego czasu planowałam zrobić sobie lariat, czyli długi sznur szydełkowo-koralikowy, który można fantazyjnie zawiązywać. Ponieważ miałam dużo koralików w odcieniach niebieskiego, oba sznury są tego koloru. Jeden ma długość 100 cm, drugi aż 190. Krótszy robiłam podczas spotkania towarzysko-robótkowego u Beatki. Nie ma to jak dwie zakręcone babki, siedzą, gadają i kręcą rurki albo tworzą coś innego. Wiadomo, kobiety mają podzielną uwagę, więc "kątem oka" sprawdzałyśmy tylko co robią dzieci i mężowie. Pobyt zbyt krótki na naładowanie baterii, lecz to już coś. 

Prezent dla siostry. 





Bransoletka z koralików Super Duo i Toho 11.

Lariaty dwa.

Bransoletki z koralików na szydełku.

Wyjazd do Gardzienic i Agroturystyki Pod Psią Gwiazdą

Seniorki z terenu naszej gminy, z którymi spółpracuję wyjechały do ogrodów przy pałacu w Gardzienicach i do gospodarsta agroturystycznego "Pod psią Gwiazdą". Panie biąrą udział w projekcie" Jutro będzie piękny dzień", realizowanym przez Fundację Karuzela z Lublina. W ramach projektu uczestnicy biorą udział w różnych działaniach kulturanych, m.in. wyjazdach do kina, teatru, muzeum. Realizują także warsztaty rękodzielnicze, fotograficzne i wiele innych.
Ośrodek Praktyk Tatralnych, który ma swoją siedzibę w pałacu, wyremontował zabytkowe budynki pałacowe oraz udało się odnowić park. 
I ja tam byłam... Polecam na miejsce odpoczynku. I chociaż sama pochodzę ze wsi, po raz pierwszy siedziałam na koniu (nie nazwę tego jazdą). Świetnie spędziłam sobotnie popołudnie. 







Odród w stylu japońskim. 





Magda, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego wyrabia mydełka z koziego mleka z dodatkiem ziół. Kupiłam jedno, nezbyt przekonana, lecz okazuje się, że będę kupować kolejne. Są świetne.



Grupa prawie w komplecie.