Obserwatorzy

piątek, 23 lutego 2018

Ciągle powstaje coś nowego.

Dawno nie pisałam niczego na blogu, chociaż ciągle powstaje coś nowego. Ostatnio robiłam koszyczki ze sznurka bawełnianego. Większość trafiła już do nowych domów, a moi synowie mieli upominki dla babć. Od końca stycznia chorowałam ponad dwa tygodnie na grypę- czas wykreślony z życiorysu. Nie miałam siły na żadną aktywność. Teraz już jest dobrze, chociaż kaszel jeszcze się pojawia.

2 komentarze:

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.