Obserwatorzy

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Kolejne laleczki czytają...

Jeszcze w czasie urlopu udało mi się skończyć kolejne laleczki, tym razem długowłose. Prezentuję dwie z nich, kolejne pokażę po dokończeniu. Wszystkie mają zdejmowane ubranka i buciki, a jako dodatek torebkę i bransoletkę. 






A tu moje laleczki polecają najnowszą książkę Małgorzaty Kursy. Jest to autorka pochodząca z leżącego ok. 25 km. od nas Kraśnika, i akcję swoich powieści z wątkiem kryminalnym umieszcza w swoim mieście. Książki te są świetną lekturą wakacyjną, a humorystyczny styl powoduje salwy śmiechu.


 Polecam także kryminały Magdaleny Knedler. Jest to trylogia, w skład której wchodzi jeszcze książka "Nic oprócz milczenia".


Torba na zakupy lub na nowe książki, która powstała na warsztatach rękodzielniczych. 



Kilka zdjęć z Jarmarku Jagiellońskiego w Lublinie. Takie anioły wisiały nad terenem jarmarku.


 Piękna dekoracja Bramy Grodzkiej. Każdego roku inne dekoracje przyciągają wzrok osób wchodzących na teren Starego Miasta.


poniedziałek, 13 sierpnia 2018

Laleczki i książki - moje pasje.

Urlop dobiega końca. Udało mi się zrobić kilka laleczek oraz przeczytałam kilka książek.
Jedna z pierwszych laleczek doczekała się nowej czerwonej sukienki. 



Ciało laleczki czeka na dokończenie.
Polecam bardzo ciekawe kryminały z komisarzem Niedźwieckim. Pierwszy tom to thriller medyczny, w którym następują nagłe zgony i wypadki pacjentów lekarza Huberta Kłosowskiego, który jest podejrzewany przez policję o handel ludzkimi organami. W drugiej części ktoś napada na malarza Nikodema Patockiego. Malarz ginie, a jego żona trafia do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Rozpoczyna się skrupulatne śledztwo. 


Polecam cykl książek LEE CHILDA o byłym żandarmie wojskowym, Jacku Reacherze, własnoręcznie wymierzającym sprawiedliwość złoczyńcom. Cały cykl składa się z ponad dwudziestu książek, można je czytać w dowolnej kolejności. Ja mówię, że są to książki w stylu "zabili go i uciekł", ale jak super się je czyta. 




wtorek, 7 sierpnia 2018

Laleczki amigurumi


Przedstawiam kolejne laleczki. Trafiły już do nowych domów. Pierwsza z rudymi włosami jest u kuzyneczki Poli, z brązowymi trafiła na Licytację dla Nicoli, małej, chorej dziewczynki z naszych okolic. Pola dostała laleczkę z okazji chrztu świętego.





Teraz zdjęcie trzech siostrzyczek: wszystkie z brązowymi włosami a tak różne.

środa, 1 sierpnia 2018

Laleczki, laleczki

Ostatnio zrobiona laleczka jest uroczym rudzielcem. Wzrost 36 cm, ma zdejmowane ubranko i buciki. Ma mnóstwo włosów, więc jest z czego pleść warkoczyki. 

Czapeczki dla laleczek. Wszystkie powstały na obręczy dziewiarskiej.


Kolejna laloeczka ma 37 cm wysokości, zdejmowane ubranko, buciki, czapkę, szalik i bransoletkę, którą można schować w stylowej torebce. Została wystawiona na Licytacji dla Nicoli, chorej dziewczynki z naszej okolicy. Wesprze szczytny cel, a komuś sprawi dużo radości. Robienie laleczek to moja pasja, więc niebawem powstaną kolejne.